rewelacyjna seria.
ja nie wiem, czy troche Cie nie denerwuje takie wydlubywanie z serii, ale zdjecie nr 4 jakos wyjatkowo na mnie dziala, natomiast zdjecie ostatnie jest – dla mnie – po prostu genialne.
Ostatnie! perfekcyjnie zamyka opowiesc, ale to otwarte zakonczenie.
.. wlasnie pisalam do znajomej, ze gdzies zagubila mi sie magia poranka.. zapach “swiezej” wilgoci, pierwsze skromne promienie i glosy ptakow, ktore zawsze wedlog mnie przywolywaly dzien..
Dzieki wiec:)
świetne!
ja dzisiaj dodałem swoją pierwszą skromną serię :)
rewelacyjna seria.
ja nie wiem, czy troche Cie nie denerwuje takie wydlubywanie z serii, ale zdjecie nr 4 jakos wyjatkowo na mnie dziala, natomiast zdjecie ostatnie jest – dla mnie – po prostu genialne.
…nie denerwuje mnie :-) A co do ostatniego ponadto przytakne, co do czwartego raczej nie ;-)
(to jeden z tych postów, do którego sam wróciłem 5 razy godzine po wystawieniu… ;-) )
Oczywiście najlepsze zostaje na koniec:-D
Choć i pierwsze bardzo mi się podoba!
A mnie wszystkie poruszają, ale rzeczywiście ostatnie jest fantastyczne…:)
Ostatnie! perfekcyjnie zamyka opowiesc, ale to otwarte zakonczenie.
.. wlasnie pisalam do znajomej, ze gdzies zagubila mi sie magia poranka.. zapach “swiezej” wilgoci, pierwsze skromne promienie i glosy ptakow, ktore zawsze wedlog mnie przywolywaly dzien..
Dzieki wiec:)
wystarczy miec drzewo za oknem – mnie ptaki witaja codziennie rano… a to raptem 15min od ciebie ;-)
ja sie jaram 3 najbardziej
pięknie!
tak sobie wędruje…
Dalej działa!