(Próbowaliśmy dziś oglądać film "Mgła"/"The Mist", na podstawie S.Kinga – niestety nie daliśmy rady, kiedy zawiedli nasze oczekiwania jakimiś potworkami. Ale skojarzyło mi się z początkowym napięciem filmu, szklaną szybą sklepu oddzielającą uwięzionych ludzi i mgłę, która pożera.)
O rany. Mieszkaliśmy w hostelu w Barcelonie z kanadyjczykiem, który uparcie namawial nas na ten film. W koncu obejrzelismy go – uwierz mi, to szczęście wyłączyć go przed końcem… Film był porażająco zły.
Mówicie, że taka cienizna? Sam chciałem zobaczyć, bo literacki oryginał bardzo mi się podobał. Chyba po raz kolejny potwierdza się, że filmy na podstawie książek często zawodzą.
Nocna krajalnica i krajalnik nocny.
(Próbowaliśmy dziś oglądać film "Mgła"/"The Mist", na podstawie S.Kinga – niestety nie daliśmy rady, kiedy zawiedli nasze oczekiwania jakimiś potworkami. Ale skojarzyło mi się z początkowym napięciem filmu, szklaną szybą sklepu oddzielającą uwięzionych ludzi i mgłę, która pożera.)
O rany. Mieszkaliśmy w hostelu w Barcelonie z kanadyjczykiem, który uparcie namawial nas na ten film. W koncu obejrzelismy go – uwierz mi, to szczęście wyłączyć go przed końcem… Film był porażająco zły.
filmowo: sceneria jak z horroru…
będzie krwawa jatka :)
a mnie ten gość się przyzwoitym człekiem zdaje, który tylko dziubie sobie :-)
palce lizać… ;)
Jak dobrze czasami zobaczyć witrynę, na której nie ma hektara folii naklejonej na szybie i można zobaczyć to, co faktycznie można kupić. Åadnie. :)
Końcówkę sobie przewinęłyśmy z siostrą, byłyśmy ciekawe, jak bardzo jest zły. I faktycznie – porażająco(-:
Mówicie, że taka cienizna? Sam chciałem zobaczyć, bo literacki oryginał bardzo mi się podobał. Chyba po raz kolejny potwierdza się, że filmy na podstawie książek często zawodzą.
niby nic budzącego grozę, ale ona gdzieś tam siedzi między mięsem a nożem
"Mgła"… hmm… nie, nie… to już lepiej pogadać na forum o matrycach FF;P.
Skoro tak filmowo, to "Delikatessen" :P